Rana wstydu przynosi ze sobą ciężar, który niekiedy sprawia, że czujemy się mało wartościowi w oczach swoich i innych. Ten wstyd może nas gnębić, budząc w nas lęk przed potępieniem i odrzuceniem. Często starając się udowodnić swoją wartość, zagłuszamy w sobie głosy wątpliwości, wchodząc w wir działania, aby ukryć naszą kruchą i delikatną naturę. Jednak gdy nadchodzi czas na szczere rozmowy o naszych trudnych doświadczeniach i lekcjach, często unikamy tego tematu, próbując żartować lub zmieniać temat.
Jak reagujemy na Ranę Wstydu? Często obrona przychodzi w dwóch formach: represyjnej i reaktywnej. W pierwszej próbujemy za wszelką cenę uniknąć oceny i potępienia, unikając konfrontacji z naszymi słabościami. W drugiej natomiast, chcemy obrócić uwagę innych na ich Rany, wady i słabości, próbując w ten sposób złagodzić nasz własny ból.
Jak więc uzdrowić te Rany? Głębsze zrozumienie własnego cierpienia i poddanie się procesowi akceptacji są kluczowe dla przezwyciężenia Rany Wstydu. Jedną z metod jest odnalezienie w sobie autoironii i poczucia humoru. Warto nauczyć się śmiać z siebie i swoich trudnych doświadczeń, nie traktując ich zbyt poważnie. Przyjmując postawę otwartości na własne niedoskonałości, możemy zacząć leczyć te Rany. Humor jako Dar, który wynika z głębokiej intymności ze sobą pozwala na śmiech z własnych słabości i darów, z pełnym ich zrozumieniem i akceptacją.
Jesteśmy tylko ludźmi. Nie jesteśmy doskonali. Mamy prawo do błędów i zaniechań i do swojej własnej unikalnej drogi życia. Nikt nie jest podobny do nas. Nikt nie ma prawa nas oceniać. Jedyna ocena, która jest ważna to NASZA WLASNA. I to ta, która nie płynie z głowy, z uwarunkowanych przez innych opinii, ale nasza własna, płynąca prosto z serca.
Istotne jest poczucie swoich emocji związanych z oceną innych i ze wstydem. Poczuć je zamiast od nich uciekać. W końcu, nie musimy w pełni rozumieć naszych uczuć, ważne jest, byśmy po prostu je dopuścili do siebie. Byśmy sami siebie mogli zobaczyć takimi, jakimi naprawdę jesteśmy, nagimi, prawdziwymi, pięknymi w całej naszej różnorodności. Pozwólmy się też tacy zobaczyć innym. Nie bójmy sie oceny. Ci, którzy nas ocenią, sami sa pochłąnięci własnymi ranami. Współczujmy im. Otwarcie serca, jeszcze jest przed nimi…. Odwaga bycia sobą, uleczy nasze rany i otworzy nasze serca.
Jakie kroki podjąć, aby uleczyć Ranę Wstydu. Jak zbudować większą akceptację siebie i innych?
Czy jestem gotowy na odważne konfrontacje ze swoimi słabościami, czy może nadal unikam bolesnych tematów?
Czy potrafię znaleźć w sobie odwagę do śmiechu z własnych trudnych doświadczeń i lekcji, czy wciąż traktuję je bardzo poważnie?
Jakie są moje głębokie przekonania na temat wstydu? Skąd się one wywodzą? Czy pamiętam sytuacje, które wywoływały u mnie poczucie wstydu?
Czy wstydzę się swojego ciała? Czy wstydzę się nagości?
W jaki sposób unikam uczucia wstydu? Czy uciekam przed nim, czy może próbuję go ukryć?
Czy mam świadomość swoich własnych ran wstydu? Jakie doświadczenia lub sytuacje wywołują u mnie uczucie wstydu?
Czy mam gotowość spojrzeć głębiej w swoje uczucia wstydu i zaakceptować je?
Czy mam otwartość na dzielenie się swoim wstydem z bliskimi osobami? Czy mam oparcie, aby to zrobić?
Jakie są moje mechanizmy obronne w związku z wstydem? Czy są one skuteczne, czy może utrudniają mi rozwój?
Jakie działania mogę podjąć, aby rozwijać zdrowe poczucie własnej wartości i akceptacji siebie?
Jakie są moje mocne strony i talenty? Jak mogę nauczyć się akceptować również swoje słabości?
Przeczytałem i…nie wiem jak się za to zabrać ?
Zobacz jaką ranę nosisz. Załóż plik worda w kompie lub zapisuj w zeszycie odpowiedzi na załączone pytania. Codziennie po 15 minut. Skojarzenia, doświadczenia, historie swoje i bliskich. Wszystko co Ci przychodzi do głowy. Jak już zaczniesz tę pracę, Twoja podświadomość zacznie uwalniać coraz więcej wydarzeń i emocji. Wchodź w nie, poczuj w ciele, oddychaj, uwalniaj. Wyobraź sobie siebie bez Wstydu, i „chowania się” Z czasem uwolnisz stare historie, emocje i doświadczenia. Poczujesz się lżejszy, będziesz miał więcej energii i radości. Otworzysz swoje serce. Uleczysz w ten sposób ranę, którą odziedziczyłeś po przodkach. Oni też ją nosili. Lecząc swoją ranę, przyczyniasz się do uleczenia tej rany w ujęciu globalnytm.
Zobacz też jaki masz Kod Genowy w swoim podświadomym (lewa strona Profilu) Marsie. Zobacz jakie jest jego Shiddi. To Shiddi to jakość Twojej esencji, to jakość Ciebie z w pełni otwartym sercem. Uleczenie Rani i otwarcie serca to droga do odczucia absolutnego szczęścia i spełnienia.