Kod 52. „Od Stresu do Bezruchu”. 25-30 czerwiec.

Kod 52 zwany w I-Ching „Górą Spokoju” jest częścią Centrum Podstawy. Centrum to jest źródłem napięcia oraz presji w kierunku podejmowania działań. Kod 52 reprezentuje dwa kierunki przepływu energii. Z jednej strony, symbolizuje głęboką koncentrację i cierpliwość. Osoby takie potrafią przez długie okresy działać wytrwale, miarowo i spokojnie. Jednocześnie, energia tego Kodu może być wysoce kreatywna, pozwalając na skupienie się na celu i czekaniu na właściwy moment do podjęcia działania. Z drugiej strony, presja wywołania przez energię tego Kodu może prowadzić do stagnacji lub silnego Stresu i napięcia, prowadzącego do kompulsywnych i nerwowych działań, wywołanych uczuciem ciągłej presji czasu oraz natłoku rozlicznych zadań i obowiązków.

Kod 52 prowadzi nas od Cienia Stresu do Daru Powściągliwości i Shiddi Bezruchu.

Cień 52 – Stres.

Stres znamy wszyscy. Już od najmłodszych lat „jesteśmy uczeni”, czym jest Stres. Każdy dorosły by potrafił napisać dużo na ten temat.

Stres na polu fizycznym objawia się zakłuceniem oddechu (tzw płytki oddech), podwyższeniu tętna, osłabieniem systemu immunologicznego, przeciążeniem emocjonalnym i odczuciem zmęczenia, czy nawet wyczerpania fizycznego.

Stres to nasza reakcja na lęki, na presję upływu czasu, na trudne sytuacje życia prywatnego i zawodowego. wyzwania w związku z ważnymi dla nas relacjami, różne presje otoczenia, stres związany z finansami, itp. Chodzi o różne aspekty wywołane przez nasze świadome lub podświadome lęki.

Stres jest głęboko wywoływany naszym tzw. wewnętrznym i zewnętrznym środowiskiem.

Tzw. zewnętrzne środowisko to nasze relacje, praca, podatki, emigracje, zagrożenia zewnętrzne, wojny, zmiany klimatyczne, itp.

Tzw. wewnętrzne środowisko… Stres jest związany z funkcją nadnerczy i reakcją typu „walka lub ucieczka”. Nasze lęki, emocje, myśli, aktywności, zadania, plany, cele,. To, co robię, jak robię, jak się odżywiam, ile pracuję, ile mam czasu na relaks, na pasje, a co najważniejsze, .. czy jestem w ciągłym ruchu i biegu, czy mam czas na przerwy w ciągu dnia?

Pierwsza zasada pracy ze Stresem to obserwacja swojego oddechu. Jeśli czuję, że mój oddech w ciągu dnia jest płytki, powinienem zrobić sobie chwilę przerwy. Zatrzymać się. Poczuć swoje emocje. Dać im przestrzeń i uwagę.

Druga zasada pracy ze Stresem to tworzenie Przerw w ciągu dnia.

Przerwy to chwile, gdy zatrzymuję się i nic nie robię. Np. trzy minuty, co dwie lub trzy godziny w ciągu dnia. Takie Przerwy „porządkują” nasze wewnętrzne środowisko. Pozwalają wyrównać oddech i tętno. Tworzą przestrzeń do refleksji, do zakończenia jednego działania, zanim się podejmie kolejne, do zastanowienia się czy i co powinienem zrobić, ważne i pilne vs nieistotne itp. W czasie takiej przerwy warto też zastanowić się na ile dany lęk, który wywołuje u mnie Stres jest realny, co mogę zrobić by się przed daną sytuacją zabezpieczyć, jakie lekcje wyciągnąć z danej sytuacji.

Zmiana wewnętrznego środowiska jest kluczem do uniknięcia wpływu zewnętrznego pola Stresu.

Stres czasem może mieć na nas pozytywny wpływ np. w sytuacji zagrożenia, gdy potrzebujemy zastrzyku adrenaliny itp..

Cieniem jest powszechnie odczuwalny, nadmiarowy Stres. On to może nas doprowadzić do dwóch skrajnych sytuacji: stagnacji lub nadaktywności.

Osoby reprezentujące naturę represyjną, pod wpływem stresu przeżywają załamanie fizyczne, emocjonalne i mentalne, prowadzące do uczucia stagnacji, uwięzienia a nawet depresji.

Osoby o naturze reaktywnej, próbując uciec przed Stresem stają się nadaktywne, maskując swoje lęki poprzez kompulsywne działania lub projekcję frustracji i złości kierowanej na innych. Nadmierny Stres i stałe pobudzenie gruczołów nadnerczy może prowadzić do wypalenia i poważnych szkód dla organizmu (psychosomatyka)…

Aby wyzwolić się od Stresu, musimy podnieść swoją częstotliwość energetyczną poprzez zmianę wewnętrznego środowiska – myśli, uczuć i generalnie całej perspektywy na życie. Konieczne jest spojrzenie w głąb siebie, by odkryć swe głęboko ukryte lęki i stopniowo osłabiać ich wpływ na siebie. Chodzi tu o naszą standardową pracę z Cieniem, ..„zobaczyć, dopuścić, poczuć, zrozumieć jak działa i jak wpływa na nasze życie, po co jest nam potrzebny”…

Ten proces wymaga kontemplacji, czasu, odwagi i uwagi.., Przezwyciężenie negatywnych wzorców pozwoli stopniowo odzyskać witalność i harmonię w życiu. To  zaprowadzi nas do aktywacji Daru Kodu 52 – Powściągliwości. W ten sposób możemy zacząć doświadczać głębokiego spokoju.

Pytania do kontemplacji, jak rozpoznać u siebie Stres?

1. Jakie są moje reakcje na lęk i presję czasu? Czy zauważam u siebie tendencję do nadaktywności lub stagnacji?

2. Czy czuję, że Stres w moim życiu pochodzi głównie z wewnętrznych myśli i emocji, czy raczej z zewnętrznych źródeł, takich jak np. inni ludzie, sytuacje, wiadomości, polityka?

3. Jak często doświadczam fizycznego, emocjonalnego lub mentalnego zmęczenia pod wpływem Stresu?

4. Czy mam tendencję do tłumienia swoich emocji i uczuć? Czy odczuwam uwięzienie lub depresję?

5. Czy zauważam u siebie reakcje na Stres w postaci nieustannego ruchu i prób ucieczki przed lękami poprzez frustrację i złość na innych?

6. Jak często doświadczam wypalenia lub innych problemów zdrowotnych związanych z nadmiernym Stresem (np. grypy i przeziębienia)?

7. Jakie myśli, uczucia lub aktywności mogłyby mi pomóc by podnieść moją częstotliwość energetyczną i doświadczyć większego spokoju i radości?

8. Czy zdaję sobie sprawę z presji zarówno zbiorowej, jak i osobistej w swoim życiu? Jakie kroki podejmuję, aby zmienić swoje wewnętrzne środowisko i zmniejszyć wpływ Stresu?

9. Czy potrafię zidentyfikować swoje głęboko skrywane lęki, które mogą wywoływać mój Stres?

10. Zrób swoją listę, czego się obecnie boisz? Poczuj każdy z tych lęków. Co by się stało jak by się zmaterializowały?

Dar 53 – Powściągliwość.

Dar Powściągliwości, reprezentowany przez 52-gi Kod Genow jest kluczowy dla jakości naszego życia, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się „mało atrakcyjny”. Polega on na znalezieniu równowagi między działaniem a niedziałaniem.

Rozpoczynanie działań pod wpływem Stresu, podszytych lękiem, niesie wysokie ryzyko, że działania te będą albo nieskuteczne albo nawet, jeśli wydawać się by mogło, że są dla nas pozytywne, to w dłuższym okresie ich efekty mogą być negatywne.

Kluczowa jest cierpliwość i zrozumienie naturalnego cyklu życia. Życie nie polega na ciągłym biegu za uwarunkowaniami narzucanymi przez mody, społeczne lub własne wymagania.

Dar Powściągliwość uczy, że wszystkie działania wymagają zrozumienia umiaru i naturalnego tempa życia. Zbytni pośpiech zakłóca proces wzrostu, prowadząc do Stresu i dysharmonii. Akceptacja naturalnego tempa i cierpliwość jest niezbędna, by nasze działania były płynne i skuteczne.

To w momentach spowolnienia (nasze przerwy) zachodzi największy „wzrost wewnętrzny”. Dar Powściągliwości polega na zarządzaniu energią oszczędnie i pozwalaniu na naturalny i harmonijny rozwój. Akceptacja własnych ograniczeń i cierpliwość to prawdziwe manifestacje tego Daru.

Nasze przerwy pozwolą nam wyrównać oddech, uregulować tentno, przywrócić wewnętrzną harmonię.

Mająca setki lub nawet tysiące lat taoistyczna zasada Wue-Wei opisuje tzw. działanie w niedziałaniu. Działam tylko wtedy, gdy ja jestem gotowy na działanie, ale też wtedy, gdy świat zewnętrzny jest gotowy na „przyjęcie mojego działania”.

Zasada ta wydaje się dziś archaiczna, szczególnie w naszym Świecie, gdzie szybkość, skuteczność, wyniki, cele, presja czasu są obecne wszędzie. Szczególnie widoczne i odczuwalne jest to w miastach. Wystarczy jednak spędzić trochę czasu w naturze, by odzyskać rytm i harmonię…

Jest piękne powiedzenie: ” Nie da się zbudować drzewa, można tylko obserwować jak rośnie”..

52 Siddhi Bezruch i  Spokój.

Shiddi Bezruch reprezentuje transcendencję i doświadczenie głębokiego Spokoju. Siddhi to jest związane z takimi pojęciami jak Błogość, Uniwersalna Miłość czy stan Oświecenia.

Siddhi pozwala zasiąść w stanie bezruchu, bez odczuwania jakiegokolwiek lęku i stresu. Czas przestaje się liczyć. Mamy czasem „zajawkę” tego Shiddi, gdy robimy, to co kochamy robić, gdy podziwiamy jakieś piękne widoki, gdy oddajemy się głębokiej medytacji, … Każdy może sobie ułożyć własną listę, kiedy czas się zatrzymuje i nastaje Bezruch i Błogość.

To są właśnie chwile kontaktu z wibracją energii Shiddi. Boską energią drzemiącą w nas. Chwile te są bezcenne. Być może, dla nich tylko żyjemy, a reszta to „wypełniacze i ozdobniki”…

Ps. Ja mam Kod 52 w ważnym dla siebie miejscu. Świadomy Jowisz, moje Prawo. Wiem, czym jest uczucie Błogości i Bezruchu. Wiem doskonale też, co jest po drugiej stronie. Czym jest Stres. Co dla mnie oznacza, gdy inicjuje działania będąc pod wpływem Stresu, …i w ten sposób „łamię” swoje Prawo.

Każdy, kto „łamie” swoje Prawo, dostaję „lekcję od Saturna”. Saturn „pokazuje” nam się jako odpowiedni Cień (warto sprawdzić w swoim Wykresie). W moim przypadku jest to Kod 25 – Cień Ucisku (jeden z „mocniejszych”). Wiem, jak „doskonale” działa ten mechanizm… warto dogłębnie poznać dynamikę Kodu 52.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *